Siwe włosy – to zazwyczaj znak, że się starzejemy. A jak wiadomo zarówno kobiety, jak i mężczyźni niezbyt chętnie się z tym zjawiskiem oswajają i godzą. Na szczęście jest kilka sposobów, by zamaskować ten problem.
Najpierw pojawia się jeden, a z czasem jest ich na głowie coraz więcej. Srebrne (a tak naprawdę bezbarwne), wyróżniające się na tle innych. Chodzi rzecz jasna o siwe włosy. O ile na początku zazwyczaj nie zwracamy na nie szczególnej uwagi, a pojedyncze nawet wyrywamy, to gdy jest ich już więcej – staramy się je zamaskować.
Skąd się biorą siwe włosy? Dlaczego jedni niemalże do końca życia mają piękny, naturalny kolor włosów, a inni są pokryci siwizną, chociaż do starości im całkiem daleko? Należy wiedzieć, iż za odcień naszej czupryny odpowiadają znajdujące się w korzeniach włosów melanocyty. Są to komórki wytwarzające melaninę (substancję, która nadaje kolor). Melanina dzieli się na pomarańcz, eumelaninę (biel i brąz), czerwień oraz feomelaninę (odcienie żółtego). Jeśli melaniny wytwarza się zbyt mało, to włosy tracą swoją dotychczasową barwę i stają się siwe.
Najczęściej dzieje się tak wraz z wiekiem, aczkolwiek badania dowodzą, że powodów srebrzystych kosmyków jest więcej. Przecież zdarzają się już u nastolatków. Wówczas przyczyną może być styl życia, niewłaściwa dieta, anemia, różnego rodzaju choroby, a nawet zanieczyszczenia środowiska. Siwizna może być także spowodowana silnym stresem oraz nieprawidłową pielęgnacją (np. częste używanie silnych detergentów czy kosmetyków). Co ciekawe duże znaczenie mają także geny. Bardzo często barwnik włosów tracimy wcześniej, jeśli tak było w przypadku np. naszych rodziców czy dziadków.
Okazuje się, że jednym ze sposobów z siwymi włosami może być stosowanie suplementów diety. Taka walka „od środka” polega na dostarczeniu do cebulek włosów melaniny oraz biotyny. Takie specyfiki zazwyczaj zawierają również wiele witamin oraz składników mineralnych, dlatego mają świetny wpływ na kondycję naszego organizmu.
Siwe włosy można przyciemnić, a więc sprawić, że będą mniej widoczne dzięki domowym płukankom. Poza tym są to naturalne sposoby, które nie niszczą włosów, a wręcz przeciwnie – mogą jedynie poprawić ich wygląd i kondycję. Skuteczna może być płukanka zrobiona z kawy. Taki zabieg nie tylko pogłębia kolor, maskuje siwiznę, ale i dodatkowo pobudza włosy, by szybciej rosły. Regularne jej stosowanie sprawi, że kosmyki staną się mocniejsze, lśniące i łatwiej będą się rozczesywać. Jak wykonać płukankę? Potrzebne będą:
Kawę zalewamy wodą i gotujemy kilka minut. Następnie odcedzamy. Gdy wystygnie, polewamy umyte włosy oraz skórę głowy. Zostawiamy na 15-20 minut i potem dokładnie płuczemy.
Płukankę można także zrobić z herbaty. Ona również przyciemni nasze włosy i przeciwdziała siwieniu. Do tego doda kosmykom objętości i blasku. A jej przygotowanie jest bardzo proste. Wystarczy 7-8 łyżek herbaty zalać 2 litrami wrzątku i pozostawić na kilka minut. Później napar odcedzamy, studzimy i polewamy nim nasze kosmyki. Spłukujemy po około pół godzinie.
Także blondynki mają problem z siwizną. W ich przypadku sprawdzi się płukanka z rumianku i cytryny, która w naturalny sposób rozświetla i rozjaśnia włosy, co sprawi, że staną się zdrowsze oraz bardziej sprężyste. Wystarczy zaparzyć kilka łyżek rumianku i wcisnąć pół cytryny. Polewamy włosy i zostawiamy na kilkanaście – kilkadziesiąt minut, później dokładnie zmywamy.
Żadne płukanki nie będą jednak tak skuteczne, jak trwałe pomalowanie włosów. Nie każda farba do włosów będzie jednak odpowiednia. W tym celu należy wybrać produkt dedykowany do siwych kosmyków. Dobrze jest także używać specjalnych szamponów, odżywek i masek, które opóźnią proces siwienia. Po kosmetyki należy sięgać, gdy tylko pojawi się pierwszy srebrny włos.
