Przebarwienia to zmora wielu osób, szczególnie kobiet. Mało estetyczne plamy na twarzy można na szczęście zakryć stosując kilka makijażowych trików. Zobacz jakich!
Piękna, zdrowo wyglądająca cera bez żadnych niedoskonałości – to marzenie wielu osób, szczególnie kobiet. Niestety mało kto może się nią poszczycić, a nieskazitelnie piękna skóra modelek bądź celebrytek prezentowana w gazetach i mediach społecznościowych to z reguły zasługa grafika. Utrapieniem są nie tylko wypryski, czy zaczerwienienia, ale i przebarwienia. Można je ukryć odpowiednio wykonanym makijażem, trzeba tylko wiedzieć, jak go zrobić i jakich kosmetyków użyć.
Przebarwienia wokół ust, na policzkach czy czole to częstszy problem niż mogłoby się wydawać. Skąd się biorą? Pojawiają się na naszej twarzy wówczas, gdy komórki wytwarzające melaninę (czyli barwnik skóry) – melanocyty działają nieprawidłowo. Zdarza się, że są nadaktywne. Wtedy wytwarzają więcej barwnika i na naszej skórze pojawiają się plamy. Jaka może być przyczyna przebarwień? Najczęściej są to zmiany hormonalne (np. ciąża, menopauza, antykoncepcja hormonalna), efekt uboczny przyjmowania niektórych leków, nadmierne wystawianie skóry na szkodliwe promieniowanie ultrafioletowe, stany zapalne (np. trądzik). Zdarza się także, że pojawiają się w wyniku stosowania niektórych kosmetyków bądź perfum. Także wraz z wiekiem skóra częściej ma nierówny koloryt.
Jeśli na twarzy zauważymy przebarwienia, na pewno warto udać się na konsultację do dermatologa. Lekarz ustali ich przyczynę i pomoże je zwalczyć, stosując odpowiednią terapię. Czasem pomóc mogą dobre kremy rozjaśniające z witaminami, a czasem konieczna będzie wizyta w gabinecie kosmetycznym, gdzie np. zostanie nam wykonany peeling kawitacyjny. Niestety pozbycie się przebarwień może trochę potrwać. Dlatego warto wiedzieć, w jaki sposób ukryć je pod makijażem.
Chcąc ukryć przebarwienia, a więc ujednolicić odcień swojej skóry na pewno należy wybrać dobrej jakości podkład o mocnym kryciu. Jest to podstawa takiego make-upu. Aby zamaskować plamy, na pewno należy zrezygnować z podkładów rozświetlających czy matujących.
Warto jednak mieć na uwadze, że podkład kryjący bez problemu może sobie poradzić z niewielkimi przebarwieniami i zaczerwieniami. W przypadku dużych i mocnych plam sam nie podoła. Nie jest też dobrym pomysłem nakładania wielu warstw kosmetyku, co robi większość kobiet chcących wyrównać koloryt cery. Wówczas uzyskamy efekt sztucznej maski. A do tego nadmiar produktu na skórze może się zacząć ścierać, a wtedy, zamiast zatuszować niedoskonałości, tylko je uwypuklimy.
Przy wykonywaniu kryjącego makijażu potrzebny będzie nie tylko dobry podkład, ale i korektor. Do wyboru mamy aplikowany punktowo lub korektor kryjący pod podkład, który pozwala zrobić lepszy efekt „rozmycia” lub stosowany przez wizażystów korektor – kamuflaż. Ten drugi dostępny jest w kilku dość nietypowych kolorach, czyli zielonym, brzoskwiniowym czy fioletowym. Chodzi o to, iż te odcienie doskonale neutralizują przebarwienia. Kolor kosmetyku należy dobrać do rodzaju niedoskonałości. Na zaczerwienienia aplikujemy zielony kolor, na poszarzałe partie skóry – fioletowy, a z cieniami i żyłkami najlepiej poradzi sobie żółty. Taki korektor zawsze nakładamy pod podkład.
Aby zatuszować przebarwienia i zrobić perfekcyjny makijaż maskujący należy pamiętać, żeby nakładać podkład i korektor cienkimi warstwami. Warto użyć do tego gąbeczki i robić tzw. stemple na skórze. Z kolei pędzel pozwoli nam na nieco silniejsze krycie, jeśli takiego potrzebujemy. Podkład i korektor muszą być dokładnie rozblendowane, aby wnikały w pory skóry, wtedy będą wyglądać bardziej naturalnie. Na koniec make-up zawsze utrwalamy. W tym celu najlepiej sprawdzi się sypki puder, lekko rozświetlający.
Dobrym trikiem jest także wykonanie bakingu. Polega on na nałożeniu grubszej warstwy pudru przy użyciu gąbeczki i pozostawienie jej na kilka minut. Następnie lekko „zmiatamy” skórę puchatym pędzelkiem.
W przypadku matującego makijażu lepiej też zrezygnować z rozświetlacza w miejscach, gdzie pojawiają się przebarwienia. Wówczas będą bardziej widoczne.
Warto pamiętać, że skóra z przebarwieniami jest zazwyczaj bardzo wrażliwa na działanie promieniowania słonecznego. Dlatego kupując kosmetyki do maskującego make-upu, najlepiej jest wybierać te, które mają wysoki filtr UV. To dodatkowo zabezpieczy cerę przed pojawieniem się nowych nierówności i plam. To szczególnie istotne w przypadku osób, które korzystały z kuracji kwasami oraz witaminą A.