Zimny prysznic przynosi wiele korzyści całemu organizmowi. Sprawia też, że o poranku dostajesz zastrzyk pozytywnej energii. Oprócz tego Twoja skóra i włosy są w lepszej kondycji. Przedstawiamy więcej szczegółów, jak regularne zimne prysznice wpływają na skórę. Przekonaj się sama!
Zimny prysznic poprawia krążenie krwi w organizmie. Systematyczne mycie twarzy i ciała wodą o niskiej temperaturze nadaje skórze świeży i promienny wygląd. Jeśli chcesz zobaczyć pierwsze efekty, nie musisz spędzać pod prysznicem długiego czasu, bo piękny wygląd zapewnisz sobie nawet szybką kąpielą. Cerę odżywi też letnia woda, niekoniecznie tylko ta bardzo zimna.
Jeśli na Twojej twarzy pojawiają się pierwsze zmarszczki, to możesz spróbować brać zimny prysznic, który sprawia, że skóra jest jędrniejsza i bardziej elastyczna. Zimna woda pobudza system nerwowy. Ciało zaczyna wówczas uwalniać hormony i substancje, które zwalczają stres. Zgodnie z badaniami, długotrwałe napięcie psychiczne przyspiesza proces starzenia się skóry i niekorzystnie wpływa na cały nasz organizm.
Zimna woda, jak już napisaliśmy, świetnie pobudza układ nerwowy. Zimne prysznice sprawiają, że ciało uwalnia endorfiny, które potocznie określane są hormonami szczęścia. Dzięki nim poziom stresu zmniejsza się, więc szansa na powstawanie wyprysków lub trądziku maleje. Problemy skórne często związane są ze stresem, więc jeśli wykonujemy zabiegi, którego go zmniejszają, to jednocześnie sprawiamy, że stan naszej cery zdecydowanie się poprawia.
Ciepła lub gorąca woda niekorzystnie wpływa na naturalną powłokę ochronną skóry. Natomiast zimna sprawia, że pory, które są bardzo widoczne, obkurczają się. Często kobiety, które regularnie myją twarz chłodną wodą, dostrzegają, że jest ona zdecydowanie mniej opuchnięta i nie jest podrażniona.
Osoby, które na co dzień borykają się ze swędzeniem, podrażnieniem lub innymi dolegliwościami skórnymi mogą spróbować myć twarz i całe ciało zimną wodą. Chęć nieustannego drapania zmniejsza się w tym przypadku nawet w przypadku łuszczycy. Podrażniona skóra lepiej znosi chłodne prysznice.
Widoczność cellulitu zmniejszy się, gdy będziesz stosować systematycznie chłodne prysznice. Przepis na taki domowy zabieg antycellulitowy jest bardzo prosty – wykonaj peeling, a następnie naprzemiennie polewaj swoją skórę zimną i ciepłą wodą. Zimna woda obkurcza naczynia krwionośne, a ciepła je rozkurcza, więc stają się one bardziej elastyczne. Powtarzanie tego procesu kilkakrotnie po codziennej kąpieli poprawia kondycję skóry i niweluje cellulit.
Oprócz skóry zimne prysznice świetnie wpływają też na Twoje włosy. Chłodna woda zamyka łuski włosów. Stają się więc gładsze, błyszczące i mniej się puszą. Jeśli będziesz polewać głowę ciepłą i zimną wodą, to pobudzisz swoje włosy do wzrostu. Trycholodzy uważają, że chłodniejsza woda zdecydowanie lepiej wpływa też na pory skóry głowy, więc jest to bardzo dobry sposób na dbanie o ogólną kondycję włosów.
Biorąc pod uwagę wszystkie korzyści, które możesz uzyskać, wprowadzając nowy nawyk codziennych chłodnych kąpieli, z całą pewnością warto, byś rozważyła takie rozwiązanie każdego dnia.
Zdj. główne: Seth Doyle/unsplash.com
